Full śniegu :(
Dzisiaj jeszcze cały dzień opadów, także pozostaje znowu kierunek północny ech...
Przebicie się przez góry obecnie bez szans - 10 km w takim terenie co najmniej 2 godziny...
Troche za dużo czasu wytapiam i chyba trzeba podkręcić tępo.
(w namiocie czytając Szoguna odnalazł mnie jakiś pasterz - 2 psy i topór - robi wrażenie - zaczął coś bełkotać po czym zostawił mi ser, chleb, torbe oliwek i wode i oddalił sie) |
Widok na Bolu |
Nikt nie mówił, że będzie lekko :-)
OdpowiedzUsuńNiemniej z tego co widać, to poza górami i tak bajer nie z tej ziemi. Na razie są wiosenne kolory - super. Zrobi się cieplej, to śnieg stopnieje i wiosenne kolory będą w górach.
I pamiętaj: najważniejsze to jeszcze trochę podłoić.
Graba!!!
Sz.
Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin! Wypiję dziś Twoje zdrowie do meczu!
OdpowiedzUsuńZdjęcia rewelacja. Szkoda, że nie masz opon na zimowe szaleństwa, chociaż z drugiej strony, to i tak pewnie w porywach 15km/h da się po czymś takim jechać. Ale widoki cud, miód i ciasteczka lukrowane!
Fragles jesteś wielki!
OdpowiedzUsuńBędę dzielnie śledził Twój blog wraz z koleżankami, które już teraz Ci kibicują!!!!
Przemek Sz... z 321