poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Georgia - 1

Na wstępie zaktualizowana mapa.
W Gruzji dzisiaj święto - jutro zakup butów i w góry.
120 km drogi na Khulo - przejezdne , później śniegi - jade obadać jak wysokie - może
da się przebić - byłby bajer - póżniej jest jakaś droga na północ(z Ude) na Kutasi - raczej nieprzejezdna(z tego co mówią miejscowi) ale trzeba obadać.
Jak się nie przebije maksymalnie wtapiam jakieś 250 km...
Porozmawiać po rosyjsku bezcenne !!! (dość używania pisma klinowego - przynajmniej
tutaj...)
Taniej niż Turcja :)
Laseczki w Gruzji przepyszne(w końcu nie przypadkiem stamtąd pochodzi Katie Melua) - w Turcji marnie pod tym wzglęm - tołstyje i bez szans zrobić fotke, mam nadzieje że tu coś się ruszy.
Granice przechodzi się z marszu jakieś 15 minut.
Na liczniku 3500 km - zmiana na 1 łańcuch - nie przeskakuje :)
215 godzin czystej jazdy w siodle.

----

Widok na Unye

Na drodze full tuneli

Bezpieczne pobocze dla roweru

Ajuto...

Trabzon

Hagia Sofia

Tym razem chyba ostatni widok na Morze Czarne

Gruzja !!!

W kierunku Batumi

Muzeum Stalina - po lekturach : Jeden Dzień Życia Iwana Denisowicza, Archipelag Gułag i Dzieciach Arbatu - trzeba nawiedzić...

3 komentarze:

  1. No to Przemo, czekamy na zdjęcia gruzińskich księżniczek :P

    OdpowiedzUsuń
  2. a z tej gruzji będziesz ciął na północ przez kazachstan, czy wracasz na południe?

    półtora miecha już! nie tęsknisz do komputera, ursusa, i takich tam?

    OdpowiedzUsuń
  3. Przemek, a czy zdjęcie "Ajuto ... " nie powinno znaleźć się w dziale "Księżniczki" przypadkiem ?

    OdpowiedzUsuń