Pewno jeszcze 2 dni i wkraczam w Iran. Granice przekraczam w Bilasuvar.
Baku odpuszczam -> przytłaczają mnie tak duże miasta, musiałbym ciąć przez Astare a tam full droga,
poza tym chce się wbić w Iran górsko.
Nazwy postów od dzisiaj bedą miały nazwę kraju i numer - dla zachowania czystości rozwiązania.
Podróżowanie po Azerbejdżanie sielanka - gościnność wzrasta im dalej od Europy, cenowo drogo - Manat tak jak Euro.
Hotele odpuściłem, jest jedna cena 50 Manatów (no może w Baku coś inaczej - jakaś konkurencja i turystyka) i nikt z nich nie korzysta - oczywiście nie zatrzymuje się wyłącznie u ludzi - też potrzebuje chwile spokoju także namiot rządzi.
Oprócz tego że jest to kraina złotych zębów, mercedesów i bm-ek -> bajer kraj.
Co niektórzy Azerowie pytają się mnie czy Marcedes albo BMW produkuje rowery - marka ma tu wielkie poważanie...
Zaczynają się upały...
Spróbuje namierzyć jutro, pojutrze jakieś ciekawsze bagienka.
Plus dla nas że na największym "shit"-ie - Eurowizji zagłosowaliśmy podobno na Azerbejdżan. :)
---
>Chłopaki ruszając z Polski wyjechałem z nie do końca sprawną nogą oraz uszkodzonym paluchem.
Palec po radach dr Mariki z Tbilisi wychodzi na prostą, noga się załoiła w sensie pozytywnym.
Seba z kolanami - pewno zachodu nie da się odkryć(zapewne przez wszystko przeszedłeś).
- dogrzanie kolan - jeżeli zimno koniecznie opaski
- stosuje glukozamine + kondroityn - wiekszość znawców twierdzi że placebo - ciężko powiedzieć czy pomaga...
- najważniejsza sprawa -> obniżenie siodełka -> nie możne być przeprostu nogi - musi być pare stopni ugięcia - pozycja mniej wygodna ale kolana całe !
---
Chaczapuri + kebaby + sałata + lemioniada - ulubiony zestaw |
Pożegnanie z Gruzją |
Azerbejdżan |
Ekipa z Gancy |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nizami => Wyskoczyła nagle pani przewodnik i po angielsku zaczęła nawijać, na koniec po rosyjsku zapytała się czy podoba mi się jej angielski akcent :) |
Trzy kolory : Czerwony |
Jadąc na Mingacevir bocznymi drogami przeciąłem samowystarczalną jednostkę wojskową - 2 kontrole i można było ciąć dalej |
Kierunek dwie wieże |
Wszędzie rury |
Po kąpieli w jeziorze |
Po kolacji |
Ibadow Isax, Gamid Oglu - Azerbaycan Respublikasi Aqdash Piraza Sela - bejer ! |
Kotovan |
cd... |
Na Zardab |
Bajer Total Full. Szacun.
OdpowiedzUsuńOpaski rozgrzewającej nie próbowałem, a jedynie takie uciskowe, które działają raczej negatywnie. Dopytam jakiegoś tutejszego znawcę i może zakupię. Ale co do dogrzania to się zgadzam - zalecana jest też mała rozgrzewka przed jazdą.
OdpowiedzUsuńGlukozamina z chondroityną na mnie nie działała więc zarzuciłem. Można by się jeszcze o kolagen pokusić, ale specjalista mi mówił, że z tym nie mam raczej problemu. Tzn. jeszcze nie.
Z tym siodełkiem to jest tak, że ja nadal nie wiem jak mam je ustawić żeby było dobrze. Ostatnio przetestowałem cofnięcie do tyłu, by kolano utrzymać w osi pedału (tak jak zalecają) i coś mi się wydaje, że sobie tym dobiłem ścięgna, przez które teraz jeździć nie mogę.
Planuję udać się do jakiegoś klubu kolarskiego i poprosić o konsultację (ustawienie siodełka, sposób na kontuzje, itd...), bo ortopedów specjalistów to w Polsce jedynie od łąkotek i wiązadeł mamy. Przyparcie rzepki czy ścieranie chrząstki jest przez nich pomijane.
Sorry za poprzednie wypracowanie ;)
OdpowiedzUsuńA teraz jeszcze a propos księżniczek: w tym Iranie to może zarzuć pomysł, bo jeszcze coś Ci przez to zechcą obciąć, cholera ich tam wie :|
hej Fragi, zdjęcie pt. "Po kolacji" jest ciekawe - wydanie azerskie Rodziny Soprano.Oczywiście z tamtejszą specyfiką, bez kobiet.W moim odczuciu zdjęcia z Gruzji były sympatyczniejsze. Pozdrawiam,Lysy
OdpowiedzUsuń