Dojechałem do Probolinggo.
Trzeba łoić wulkany - jest jeszcze 1 droga do zrobienia na Javie ale czasowo trzeba pędzić - kusi ale muszę 8 lipca być na wyspie Flores - jutro zadecyduję.
Dalsza część drogi w dużym stopniu zależy od połączenia statkowego do Papui - na obecną chwilę wygląda że 8 lipca mam z wyspy Flores statek na Sulawesi a później 3 dni przestoju i kierunek Papua.
Trochę robienie wizy się przedłużyło do Papui i wytopiłem więcej czasu w Dżakarcie niż planowałem ale nie poszedł on w piach obejrzałem Euro, obczaiłem projekcję Mercatora i wystrugałem program do generowania map z google, yahoo, bing-a, open streeta-a i soviet-ów coby automatycznie dzielił je na arkusze i kalibrował.
Pewno jeszcze 2 dni i Bali - zapewne FULL turystyka dlatego szybko stamtąd trzeba będzie się ewakuować - na szczęście oprócz plaż są tam jeszcze jakieś górskie drogi.
--All
большая спасибa за тёплый и радостный привет
>Księżniczki, a tam nic nowego już od jakiegoś czasu :-(.
Na koniec Indonezji zaktualizuję.
--
Łysy kliknij zakładkę Tadżykistan i tam je odnajdziesz...
Przemyśle sprawę.
Prom był jednak blisko brzegu...
|
Wioseczki po drodze na Bromo |
|
Dobry dzień łojenia z poziomu morza podniosłem się na ponad 2000m i przełoiłem ponad 100km - momentami całkiem niezłe piony |
|
Widok na Semeru ze szczytu Penanjakn(dobrze widoczny na poprzednim zdjęciu) - mimo że sam szczyt nie był po drodze - załoiłem go - raptem godzina rowerowego podłajania |
|
W oddali Arjuno |
|
Mieszkańcy wulkanu |
|
Na 2200 jest już płasko i chłodno |
|
i są bajer drogi - w oddali wulkan Batok |
|
dalej kurzawica nadciąga |
|
klimaty pustynne |
|
Wulkan Bromo |
|
Świątynia w okolicy |
|
Teraz ponad 30 km czystego zjazdu do Probolinggo |