Strasznie dużo czasu wytopiłem w Teheranie ech...
W ambasadzie tadżyckiej podobno nie mają nalepek wizowych i trzeba czekać. Wszystko tu idzie jakoś topornie. To już chyba ostatnie hurtowe załatwianie wiz - do Chin droga stoi otworem(po odbiorze tadżyckiej oczywiście), byleby zmieścić się w czasie !
Jutro odbieram przedłużoną wizę irańską(do 18 poprzednia ważna – mógłbym nie zdążyć), w piątek kazali przyjechać po odbiór tadżyckiej (5 wyprawa do ich ambasady) -> mam nadzieje że tym razem nie stwierdzą żebym przyjechał za tydzień...
Kirgijska wbita już w paszport.
Łoszad po przeglądzie niecierpliwi się aby już coś przełoić.
Nieoceniona pomoc ambasady !!!
- odbiór przesyłki z Polski
- listy polecające - pomocne w uzyskaniu wiz
- uzupełnienie twardej waluty - przelew na konto MSZ i odbiór Euro w ambasadzie(jutro)
Nie ma czasu na cięcie przez Iran objazdowo -> muszę mieć zapas czasowy na dojazd do Chin, poza tym chciałbym Kirgistan objazdowo zrobić (coś jak Gruzję) -> tam rowerowo jest bajka !
Przestrzegał mnie jeden gość z Azerbejdżanu że w Iranie tylko kebaby i w dużym stopniu miał racje – nastąpił tzw. kebab shock
Jedyny plus pobytu że trochę książkowo można było nadrobić zaległości.
Byle w jakieś odludzie się już wbić...
Wrzuciłem stronę o rowerze.
---
Cieronie mam nadzieje że wiedza z piątkowych zajęć ze ZMECH-u nie zostanie wykorzystana w praktyce, ale powtórzyć nie zawadzi !
--
Imam Khomeini Mosque |
Pałac Golestan |
Bazar |
Bazar cd... |
Pałac Golestan |
Madraseh va Masjed-e Sepahsalar |
Misiu, ale gdzie mieszkasz w teheranie? jeździsz po okolicy na rowerze? zwiedzasz? co jadasz? jacy ludzie? idzie dogadać po rosyjsku? Misiu!
OdpowiedzUsuńW końcu załatwiłem wizy masakra...
OdpowiedzUsuńTne dalej :)
Niestety nie udało się załatwić GBAO Permit-a na Pamir Highway => musze ciąć przez Dushanbe.
(Wiem że w niekorych ambasadach wydają takie pieczątki - Biszkek-u - Teheran jednak to lipa)
>nastąpił tzw. kebab shock
OdpowiedzUsuń;-)
LMAO